Istnieje również możliwość wykonywania go w sposób nieprawidłowy np. „ jeden z małżonków składa wniosek o ubezwłasnowolnienie drugiego, nie kierując się jego dobrem, ale w celu uzyskania kontroli nad poczynaniami majątkowymi drugiego małżonka. Zachowanie takie przyczynia się do rozkładu pożycia (wyrok SA w Poznaniu z 5.10.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-11-20 11:34:41 kropka282 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-20 Posty: 3 Temat: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak od jakiegos czasu myslalam o tym, aby wygadac sie gdzies 'online', bo czuje sie nieszczesliwa i bezradna. Z mezem razem jestesmy od 8 lat, malzenstwem zaledwie kilka miesiecy. Mamy 2 letnie dziecko. Mieszkamy za granica. Maz pracuje, a ja studiuje, co wydaje sie byc tez problemem, bo przy byle klotni slysze,ze nie zarabiam= wiecznie odpoczywam. Kocham go, ale nie czuje sie szczesliwa i doceniana. Wiekszosc obowiazkow domowych spada na mnie, opieka nad dzieckiem w 80% tez, do tego studiuje dziennie i dojezdzam codzien po 30km na uczelnie. Moj maz jest kierownikiem, pracuje 8h dziennie. Problemow mam kilka, przede wszystkim uzaleznienie od marihuany, maz pali codzien po kilka razy, nie widzac w tym problemu. Widze jak bardzo sie zmienil, jest nerwowy, drze sie przy byle okazji, nie ma agresji fizycznej, ale jest tylko cos mu nie pasuje, leci mega wiazanka w moja strone, po czym mowi,ze zartowal i udaje, ze to nic, choc wie,ze ja tego nie toleruje, ale juz sobie z tego nic nie robi. Wiem,ze nas kocha, mowi to czesto, za nasze dziecko skoczylby w ogien, ale nie panuje nad nerwami, mysle,ze to efekt wieloletniego uzalezenia. Kiedy miewamy przejsciowe problemy finansowe, czesto slysze, nie bezposrednio, ale daje mi do zrozumienia, ze to moja wina bo nie pracuje, choc wiedzial,ze zamierzam studiowac i zgodzil sie na to. Wg niego oprocz dziennych studiow, dojazdow, bycia mama i kura domowa, powinnam jeszcze pracowac... Ciagle mi mowi, ze to on pracuje, i jest wiecznie zmeczony. Dodam,ze nie uwaza aby powodem jego zmeczeniam, bylo siedzenie z piwem przed komputerem do nocy dzien w dzien. Dla niego spedzanie czasu ze mna jest nudne, przychodzi i siada przed tv i uwaza zesiedzenie w tym samym pokoju to spedzanie razem czasu. Piszac to widzze jak to wyglada, jakby mial nas kompletnie w dupie. Czy on moze nas kochac i tak sie zachowywac? Czy ja moge go kochac bedac jednoczesnie nieszczesliwa? Nie wiem co mam robic, zyje takz dnia na dzien, robie co sobie zalozylam, spedzam czas z synkiem i tak lewituje w malzenstwie, czekajac ,ze cos sie zmieni, ale nie zmenia sie od kilku lat... 2 Odpowiedź przez carmen_boy 2014-11-20 12:18:29 carmen_boy Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-10 Posty: 197 Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak ile zostało Ci jeszcze tej szkoły? Czy masz plan, aby po ukończeniu studiów pójść do pracy, a dziecko oddać do żłobka? 3 Odpowiedź przez kosmiczny nick 2014-11-20 12:35:34 kosmiczny nick Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-07 Posty: 1,719 Wiek: 40+ Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak zrozumienia. carmen_boy napisał/a:A ile zostało Ci jeszcze tej szkoły? Czy masz plan, aby po ukończeniu studiów pójść do pracy, a dziecko oddać do żłobka?A nie widzisz tu innego problemu? Nawet jeśli Autorka ma takie plany i pójdzie wreszcie (dla małżonka WRESZCIE) do pracy i zacznie zarabiać NA SIEBIE to Twoim zdaniem wszystko wróci do normy (ta "norma" Kropko282 to w ogóle była wcześniej?), nagle mąż zacznie szanować swoją żonę i będzie sielanka?kropka282 napisał/a:...Maz pracuje, a ja studiuje, co wydaje sie byc tez problemem, bo przy byle klotni slysze,ze nie zarabiam...Moj maz...pracuje 8h dziennie. Problemow mam kilka, przede wszystkim uzaleznienie od marihuany, maz pali codzien...jest nerwowy, drze sie przy byle okazji...cos mu nie pasuje, leci mega wiazanka w moja strone...Wiem,ze nas kocha, mowi to czesto...Dla niego spedzanie czasu ze mna jest nudne...wyglada, jakby mial nas kompletnie w dupie...Czy on moze nas kochac i tak sie zachowywac? Czy ja moge go kochac bedac jednoczesnie nieszczesliwa?...Twoje małżeństwo stało się toksyczne. Czy palenie marychy ma tu znaczenie nie wiem, ale nawet i bez tego jego zachowania są niedopuszczalne. To, że mówi, iż Ciebie, Was kocha to moim zdaniem TYLKO SŁOWA. Jego zachowania wobec Ciebie, a posrednio i wobec dziecka przeczą jego zapewnieniom...Sumując - biorąc pod uwagę opis jego postępowania - jego uczucie musi być bardzo specyficzne i chyba mylnie nazywa je miłością...Odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie: sam fakt, że tym się przejmujesz i szukasz tu jakiejś porady, pomocy świadczą o tym, że tak, możesz. Szkoda, że przy tym i przez to właśnie uczucie - do niego - jesteś kobietą nieszczęśliwą... Nie czyń priorytetem kogoś, kto ma cie tylko za opcję. 4 Odpowiedź przez carmen_boy 2014-11-20 13:00:51 carmen_boy Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-10 Posty: 197 Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak co ma innego zrobić? Może się albo rozwieść (mąż ma i tak w 4 literach ją i to małżeństwo), albo pójść do pracy i stać się niezależną. 5 Odpowiedź przez maniek_z_maniek 2014-11-20 13:25:28 maniek_z_maniek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-06 Posty: 3,299 Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak zrozumienia. Kazdy nalog wyniszcza. Jednak narkotyki powoduja znaczne zmiany w mogzu i w zachowaniu. Dla mnie narkoman to juz nie czlowiek (to kiedys byl czlowiekiem ale juz nigdy nie bedzie). Mialem wiele osobistych przykladow bylych kolegow i ich postepowania w tym stanie, widze co sie dzieje z sasiadem (mlody chlopak) i wlasnie od agresji sie zaczyna. Veritas in omnem partem sui eadem est 6 Odpowiedź przez kropka282 2014-11-20 13:26:44 kropka282 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-20 Posty: 3 Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak zrozumienia. Tak, oczywiscie,ze zamierzam pracowac, to dosyc dobry kierunek tu w uk, wiec o prace sie nie martwie, dziecko juz chodzi do zlobka, wiec to nie problem. Marze o tym, aby niezalezna materialnie od niego, mam wrazenie,ze on wie,ze poki co nic nie zrobie, bo on nas utrzymuje, moge albo czekac az skoncze studia- roku- albo je rzucic i isc do pracy, on wie,ze ich nie rzuce, bo za ciezko na to tak, kiedys bylo super, bylo mi znim naprawde dobrze, byl spokojny, bardzo czuly i bardzo wrazliwy. On jest wrazliwy, ale cos mu sie w glowie poprzestawialo, nie panuje nad soba, traktuje mnie jako srodek, zeby spuscic swoje zle emocje, przy dziecku. Ktore mimo,ze ma 2 lata dopiero, napewno wyczuwa, a zaraz i zacznie rozumiec. Mam wrazenie,ze on mnie podswiadomie obwinia za swoja jak to czasem nazywa ' zmarnowana mlodosc' , bo mial 20 lat jak wyjechal za granice, a ja po 2 latach dojechalam, bo oboje bardzo tego chcielismy i wiedzial ( taka byla umowa nasza ) ,ze szkola to dla mnie priorytet i nie mial nic przeciwko, a teraz nieraz uslyszalam,ze przez to,ze musial mnie utrzymywac, to nic niemogl zrobic dla siebie. Ja rozumiem to, ale problem w tym jest taki, ze ja nieraz go zachecalam,zeby cos dla siebie zrobil, proponowalam mu mase rzeczy, rozrywek, wyjazdow, kursow, zeby mogl sie rozwijac,no roznych rzeczy, ale on zawsze byl na nie, bo cos, wiec ile mozna wlazic mu w tylek Najbardziej zal mi dziecka 7 Odpowiedź przez slońce1 2014-11-20 13:54:12 slońce1 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-28 Posty: 196 Wiek: xxx Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak zrozumienia. kropka. Twój mąż jest taki nerwowy bo codziennie pali marychę. I tego w stu procentach jestem pewna. Znam takie osoby, od nerwów się zaczyna, później dostanie lęków i innych paranoi. Człowiek się coraz to bardziej stacza. Ja na twoim miejscu postawiłabym warunek że albo ja i idziesz na odwyk albo żegnaj kochanie ale musimy się szkoły nie rezygnuj. Zostało tylko 1,5 roku. Załatw sobie pracę w weekendy. Wtedy mąż się będzie cały czas zajmował dzieckiem to może jak mu przybędzie obowiązków to zacznie myśleć. A póki co on ma se za dobrze, dzieckiem się prawie nie zajmuje, a wieczorkami piwko do nocy i palenie trawki. No dajże spokój kobieto. Musi wybrać a ty postaraj się załatwić jakąś weekendową pracę. jak mam cieszyć się Tobą kiedy znikaszzzzzzzzzzzzzz........ 8 Odpowiedź przez Karolkatka 2014-11-21 11:00:49 Karolkatka Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-06 Posty: 18 Odp: Problemy w malzenstwie...nalog, nerwy i brak zrozumienia. Nie zostawilabym dziecka z facetem, ktory codziennie pali trawe...Dziewczyno, walcz o siebie i dziecko! Definitywny zakaz palenia! Trudno mowic: odejdz, bo to nie jest proste. Jednak w tej chwili sprobuj sobie i dziecku "uszykowac grunt" w razie czego. Zaplecze finansowe czy chocby kogos kto sie dzieckiem zajmie gdy ty bedziesz w pracy. Gdy twoj maz zobaczy, ze jestes silna i niezalezna bedzie musial ciebie szanowac...jesli tego nie zrobi...sama wiesz co powinnas nalogu sama go nie wyciagniesz. Szukaj osoby, ktora moglaby wplynac na niego, ciebie zapewne nie poslucha. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Notuj, jakie postępy udało ci się zrobić. Za każdym razem, kiedy nie zapanujesz nad nerwami, zapisz, 1) co się stało, 2) jak zareagowałeś, 3) jak mógłbyś lepiej zareagować — i dlaczego. Potem postanów sobie, że gdy ktoś znowu cię sprowokuje, zareagujesz w ten lepszy sposób. Podpowiedź: Nie pomijaj swoich sukcesów!
Zakochana kobieta często nie odbiera sygnałów świadczących o problemach w związku. Powinnaś wiedzieć, kiedy trzeba rozważyć rozstanie. Gdy pojawia się miłość, nie bierzemy pod uwagę, że kiedyś może przeminąć. Cieszymy się nowym związkiem. Z czasem może się jednak okazać, że nie pasujemy do partnera. Coraz mniej jest czułości, a coraz więcej kłótni i nieporozumień. Być może próbujesz ratować związek, który nie ma przyszłości. Oto 10 sygnałów, które powinny ci dać do myślenia. Czujesz się samotna Teoretycznie jesteś w związku. Praktycznie czujesz się bardzo samotna. Przyczyny mogą być różne – nieobecność partnera, brak wsparcia i zrozumienia z jego strony albo introwertyczny charakter. Problem samotności w związku jest bardzo częsty. Kobiety piszą na forach dyskusyjnych, że brakuje im w związku intymności, bliskości, zaangażowania ze strony partnera. Nie wiedzą, co robić. Jeśli rozmowy nie pomagają, a partner odsuwa się od ciebie coraz bardziej, najlepszym rozwiązaniem będzie pójście w swoje strony. Kłócicie się o wszystko Trudno wyobrazić sobie związek bez sprzeczek. Są pary, które kłócą się ze sobą częściej od innych (i równie szybko się godzą). Niepokojącym sygnałem są jednak stałe utarczki słowne, które zamieniają się w awantury. A dotyczą wszystkiego – zarówno poważnych spraw, jak i błahostek. Nieustannie kłótnie świadczą o tym, że się ze sobą nie dogadujecie. Ważna jest też ich przyczyna: prawdopodobnie macie kompletnie inne charaktery albo odmiennie patrzycie na świat, dlatego nie jesteście w stanie porozumieć się w elementarnych kwestiach. Coraz więcej czasu spędzasz poza domem Kiedyś czas spędzany osobno był torturą. Teraz – wybawieniem, choć nie powiesz tego głośno. Chętnie zostajesz w pracy, coraz częściej wybierasz się na samotne spacery lub zakupy. Szukasz sposobów, by wyrwać się z domu (jeśli razem mieszkacie) albo masz dla partnera coraz mniej czasu i nie naginasz do niego swoich planów (jeśli mieszkacie osobno). Już wiesz, co to może oznaczać? W waszym związku na pewno nie jest dobrze. Dr Jane Greer, specjalistka ds. związków cytowana przez „Women’s Health” zwraca uwagę, że esencją miłości jest potrzeba przebywania z partnerem. Jeśli nie śpieszysz się, by spotkać się z ukochaną osobą, zastanów się dlaczego. Wszystko ci w nim przeszkadza Oto sygnał niezbicie świadczący o tym, że nie ma sensu dłużej tkwić w tej relacji, bo jest nieudana. Pora na rozstanie jest wtedy, jeśli w partnerze wszystko zaczyna cię denerwować – sposób, w jaki mówi i w jaki się ubiera, jego poglądy, zainteresowania i plany na przyszłość. Nawyki, które początkowo uznawałaś za zabawne, teraz doprowadzają cię do szału. Bywają chwile, gdy nie możesz na niego patrzeć. Jeśli tak jest w twojej relacji, powinniście dać sobie szansę, by zachować w pamięci swój pozytywny wizerunek. Im szybciej się rozstaniecie, tym lepiej dla was obojga. Interesują cię inni mężczyźni Nie ma nic złego w poznawaniu nowych ludzi, a nawet w ucięciu sobie miłej pogawędki z interesującym mężczyzną – nawet jeśli jesteś zakochana. O ile nie przekraczasz pewnej granicy zainteresowania innymi ludźmi. Sygnałem, który powinien skłonić cię do rozstania, jest permanentne zainteresowanie obcymi mężczyznami i nawiązywanie z nimi kontaktu. A jeśli pozwalasz sobie na flirt i kusisz los, wchodząc z kimś w bliską relację, zastanów się, dlaczego to robisz. Prawdopodobnie partner przestał ci wystarczać i szukasz kogoś, kto mógłby go zastąpić. Nie jesteś szczęśliwa Jeśli ktoś wmówił ci, że kobieta nie musi być w życiu szczęśliwa, bo nie powinna stawiać swoich potrzeb na pierwszym miejscu, nie wierz w to. Gdyby tak było, po co ludzie szukaliby miłości? Związek powinien być dla ciebie źródłem wsparcia. U boku partnera powinnaś czuć się szczęśliwa. Jeśli tak nie jest, powinnaś rozważyć rozstanie. Najwidoczniej łączy was jedynie przyzwyczajenie (albo jakieś zobowiązania), bo na pewno nie miłość, która powinna dawać ci radość i szczęście. Uwierz, że lepiej żyć w pojedynkę niż z człowiekiem, który cię unieszczęśliwia. Jego wady przewyższają zalety Gdy się zakochujemy, patrzymy na świat przez różowe okulary. W partnerze widzimy same zalety, nie dostrzegamy wad. Bywa, że są z tego powodu kłopoty – np. gdy lokujemy uczucia w kimś, kto na nie nie zasłużył. Z czasem jednak ta tendencja może się odwrócić. To naturalne, że w długotrwałym związku zaczynamy patrzeć na partnera trzeźwo, niedobrze jednak, jeśli widzisz w nim same wady, prawie nie dostrzegając zalet. Może to oznaczać, że wasze uczucie się wypaliło, a to nie jest mężczyzna dla ciebie. Coraz mniej rzeczy cię obchodzi Pamiętasz, jaka na początku byłaś o niego zazdrosna? Jak chciałaś znać każdy jego ruch, każdą myśl? Teraz chce ci się z tego śmiać. Nie tylko nie jesteś zazdrosna, ale coraz mniej rzeczy dotyczących partnera naprawdę cię interesuje. Zaplanował sobie spotkanie z kolegami? Nie masz nic przeciwko. Chce wyjechać sam na weekend? Proszę bardzo. Opowiedział ci, że nie może dogadać się z szefem? Jednym uchem wysłuchałaś, a drugim wypuściłaś… Takie zachowanie nie powinno pozostawiać wątpliwości, co czujesz do partnera. Przyłapałaś go na kłamstwie Nie raz. I nie dwa. Już nawet nie pamiętasz ile razy. Sporo. Partner mijał się z prawdą w sprawie błahostek, jak i w poważnych kwestiach. Powinnaś się zastanowić, dlaczego cię oszukuje. Musisz też mieć świadomość, że zaufanie jest absolutną podstawą udanego związku – bez tego nie da się stworzyć dobrej relacji. Jeśli partner okłamał cię raz – a zwłaszcza jeśli zrobił to kilka razy – powinnaś przemyśleć sens waszego bycia we dwoje. Wygląda na to, że twój partner żyje po swojemu i nie zamierza być wobec ciebie szczery. Czy naprawdę chcesz być w takim związku? On nie panuje nad złością Każdemu zdarza się od czasu do czasu wybuchnąć. Nie pozwól jednak, by jego napady szału koncentrowały się na tobie. Facet, który nie potrafi się kontrolować – nie panuje ani nad językiem, ani nad swoimi czynami – to typ, od którego musisz (!) trzymać się z daleka. Nawet jeśli będzie cię błagał na kolanach, żebyś go nie opuszczała i przysięgał, że to się więcej nie powtórzy. Ktoś, kto ma takie skłonności, powinien najpierw przejść terapię, a dopiero później myśleć o tworzeniu związku. Ta relacja będzie bardzo trudna i przyniesie ci więcej smutku niż radości. Ewa Podsiadły-Natorska Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
sprobuj nie narzekac, zastanow sie nad tym, co naprawde chcesz zmienic, co chcesz zeby robil. nie rozmawiaj z nim: "ty jestes leniwy, taki czy owaki", to tylko pozwala im wytlumaczyc sobie, ze gderasz. bez scen, ani tonu ofiary, nauczyciela, bez rezygnacji. powiedz normalnie, z usmiechem: "wynies smieci, prosze".
"Na dobre i na złe" odcinek 538 - środa, o godz. w TVP2 O co może chodzić prokuraturze? Adam jest przekonany, że Wiktoria Consalida doniosła na niego. Myślał, że może na niej polegać i bardzo się zawiódł. Zobacz: ''Na dobre i na złe''. Wiktoria nie chce Falkowicza i jego badań klinicznych - zdjęcia Aby uniknąć przesłuchania w prokuraturze załatwia sobie fałszywe zwolnienie lekarskie. Siedzi całymi dniami w domu, Wiki zaczyna to już denerwować. Ma pretensje o bałagan i jego zachowanie. Sprząta jego rzeczy a Adam zaczyna nieprzyjemną rozmowę. Oburzony Krajewski kłóci się z Wiki. Uważa, że przez nią musi się ukrywać. Dochodzi do ostrej wymiany zdań. Adam zarzuca Wiki donosy, natomiast ona nazywa go tchórzem. Przeczytaj:"Na dobre i na złe". Była kochanka Falkowicza grozi Wiktorii! - Grzebiesz w moich rzeczach? - zarzuca Możesz mi powiedzieć jak długo zamierzasz ''chorować''? - odpowiada Wiki z przekąsem- Donosisz to donoś na mnie, że udaje - dodaje obrażony Adam a Wiktoria to koniec przyjaźni? Adam nie wie, że Wiktoria jest niewinna. Nie wie też, że prokuratura nie wie nawet o jego nielegalnych badaniach. Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
Bo nie mężczyzna jest z kobiety, ale kobieta z mężczyzny. Albowiem mężczyzna nie jest stworzony ze względu na kobietę, ale kobieta ze względu na mężczyznę. Dlatego kobieta powinna mieć na głowie oznakę uległości ze względu na aniołów. A wszakże mąż nie jest bez niewiasty, ani niewiasta nie jest bez męża w Panu.
Mam 24 lata jestem od 3 lat w związku z chłopakiem o 7 lat starszym. Od jakiegoś czasu odkąd dowiedzialam sie ze mój parner ma kontakt z innymi kobietami, nie panuje nad swoimi nerwami nie panuje nad sobą . często placze ciągle mysle ze moj partner mnie zdradza,wiecznie sie denerwuje co on robi gdy nie jest ze mna. Teraz moje życie staje mi sie obojętne nie umiem juz okazywać milosci. Ja po prostu funkcjonuje jak robot:-(kocham zwierzęta bo one nie sie denerwuje rzucam wszystkim:-( KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu Czy warto do siebie wracać po rozstaniu? 0 Witam. Zachęcam do kontaktu z psychologiem bądź psychoterapeutą. Magdalena Brabec 0 Witam. Może to dobry moment, aby zająć się swoją emocjonalnością podejmując spotkania psychoterapeutyczne. A w jakim celu chłopak spotyka się z innymi kobietami? Niektóre kobiety robią tak: chodzą na spotkania swoich partnerów z innymi kobietami w celu poznania ich i przedstawienia siebie. Trudniej jest doprowadzić mężczyznę do "zdrady", jeśli wiemy kogo możemy skrzywdzić. To forma zabezpieczenia siebie. Istotnym zagadnieniem jest wzajemne zaufanie i Pani oczekiwania w stosunku do związku. Powodzenia 0 Pytanie skąd bierze się tak intensywna zazdrość? Być może z braku pewności siebie, poczucia wartości, a także z trudności w zaufaniu, bliskości, poczuciu bezpieczeństwa. Może warto spotkać się z psychologiem i popracować na przyczynami zazdrości (które mogą okazać się wierzchołkiem góry lodowej) i dzięki temu zmienić się i naprawić relację? 0 Witam Zazdrość jest bardzo niszcząca dla Pani i Pani związku. Myślę, że warto by było żeby przemyślała Pani możliwość skorzystania z pomocy psychologa. W gabinecie będzie Pani mogła opowiedzieć o swoich uczuciach, wątpliwościach, podejrzeniach., przepracować również zastanowić się nad przyczynami kryzysu w Waszym związku. Warto też później rozważyć wspólną wizytę u psychologa pozdrawiam Ludmiła Kulikowska Kubiak. 0 polecam terapie i prace nad podniesieniem samooceny i polubieniem to lek, ze nie jestem wystarczajaco dobra i ten ktos mnie zostawi...Pani rani sama siebie i tylko Pani moze to zmienic..powodzenia, pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Zazdrość chłopaka o byłego partnera – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Zazdrość o dziewczynę – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Zazdrość, awantury i prowokowanie sprzeczek przez chłopaka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Jak radzić sobie z chorobliwą zazdrością o partnera? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz Jak poradzić sobie z zazdrością i kontrolą własnej dziewczyny? – odpowiada Maria Fraszewska Złość i zazdrość o partnera – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz Niezdrowa zazdrość o partnera – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Zazdrość o partnera a sposoby walki – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz Zazdrość o chłopaka i agresja – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Brak zaufania do męża pracującego za granicą – odpowiada Mgr Małgorzata Oktawiec artykuły Sprawa małżeństwa. 1 Jeśli chodzi o sprawy, o których pisaliście, odpowiadam: Dobrze jest, jeśli mężczyzna nie współżyje z kobietą. 2 Jednak ze względu na możliwość nierządu, niech każdy ma swoją żonę i każda swego męża. 3 Mąż niech zaspokaja potrzeby żony, a żona — męża. 4 Nie żona rozporządza własnym polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. Pozostałe wyniki Możliwe, że zabójca nie panuje nad nerwami. Muszę zapanować nad nerwami, to wszystko. Ale jak podpaliliśmy lont, to stracił panowanie nad nerwami. But just as he's about to light the fuse, He lost his nerves. Radzę zapanować nad nerwami, inaczej będzie pan skakał w pieluchach. You'd better get your nerves under control otherwise you'll be jumping in a nappy. Jeśli chce pani nadal mieszkać z córką, musi pani zapanować nad nerwami. If you want to continue living with your daughter, the first thing you need to do is pull yourself together. Po sprzeczce firma zmusiła mnie do urlopu i popracowania nad nerwami. Right after the... altercation, my firm made me take a sabbatical to work on my anger issues. Wydaje mi się, że musiałam panować nad nerwami bardziej niż kiedykolwiek. I think I had to channel my nerves more than anything. Bycie kieszonkowcem, panowanie nad nerwami, te wszystkie niebezpieczne chwile. Every light-fingered, nerve-wracking, dangerous moment of it. Ale nie potrafię zapanować nad nerwami, żeby to zrobić. Wreszcie panuję nad czerwiem i przyprawą. Now I truly control the worm and the spice. Myślałem... że panuję nad sytuacją. Ale nie panuję nad niczym więcej. Mike prosił, żebym Cię zawiadomiła, panuje nad sytuacją. They went over there and Mike wanted me to call you just to let you know that everything's under control. Spokojnie, James, panuję nad wszystkim. Parlament Europejski w każdym razie całkowicie panuje nad sytuacją. At all events, the European Parliament is in full control of the situation. Twoja siostra pewnie panuje nad sytuacją. Panuje nad jego wolą i nie słucha instynktów. Dominating his will until he's no longer listening to his instincts. Od kiedy jakaś osoba panuje nad takim zwierzęciem. Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 752. Pasujących: 2. Czas odpowiedzi: 164 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200 5 ćwiczeń ułatwiających panowanie nad emocjami. Dziś przyjrzymy się pięciu prostym technikom, które wybraliśmy jako sprawdzone i skuteczne sposoby na nauczenie się kontrolowania uczuć. Choć psychologowie opracowali mnóstwo różnych ćwiczeń i treningów, wiemy że te pięć sposobów to sprawdzone i działające metody zadbania o Jak panować nad emocjami – 9 sprawdzonych i niezawodnych sposobów Każdy przeżywa czasem silne emocje. Zdarza się także, że są one tak przytłaczające, że ciężko je opanować. Prowadzi to do frustracji, a także do słów lub działań, których później możesz żałować. Dowiedz się jak panować nad emocjami, tak, by to one nie przejęły kontroli nad Tobą. Zapisz się na bezpłatną konsultację psychologiczną Emocje, czy uczucia, czyli krótki wstęp teoretyczny? W potocznym rozumieniu bardzo często używamy zamiennie słów „emocje” i „uczucia”. Jednak psychologia nie stawia znaku równości między nimi. Jaka więc jest różnica? To, co potocznie wrzucamy do jednego worka z napisem „emocje“, nauka generalnie rozdziela na: uczucia, afekty, emocje, motywacje, nastroje, namiętności, sentymenty i pasje. Nie jest to jednak ostateczny podział, a tylko jedna z możliwych propozycji. Środowisko psychologiczne, podobnie jak w innych kwestiach, nie jest w stu procentach zgodne i dokładne rozumienie każdego terminu zależy od przyjętej perspektywy. Uczucia Uczucia opisują stosunek człowieka do rzeczywistości – na przykład do świata, do innych ludzi, czy też do zdarzeń. Przykładem uczucia jest miłość do innego człowieka (na przykład partnera). Uczucia powstają poprzez “przepuszczenie” emocji przez wzory kulturowe i wcześniejsze doświadczenia. Afekty Afekty, w dużym uproszczeniu, to sposób uzewnętrznienia przez człowieka przeżywanych emocji (na przykład afekt osłabiony, to za słabe wyrażanie emocji, porównując do intensywności ich przeżywania). Emocje Emocje definiuje się poprzez wymienienie ich cech – są silne, nietrwałe i gwałtowne, są też wartościowane (w formie pobudzenia pozytywnego lub negatywnego). Powstanie emocji poprzedza jakieś wydarzenie. Emocje pozytywne motywują do kontynuowania wykonywania czynności, która je wywołała; natomiast emocje negatywne mają za zadanie sprawić, by człowiek przestał wykonywać daną czynność (lub na przykład znajdować się w danym środowisku). Zdarza się również, że jedno wydarzenie wywołuje jednocześnie emocje pozytywne i negatywne. Emocje, poza wymiarem wewnętrznym, objawiają się także w organizmie. Możemy zauważać je poprzez odpowiednią mimikę lub inne charakterystyczne dla konkretnych emocji objawy (na przykład pocenie się, czerwienienie). Emocje są charakterystyczne dla ludzi – wszyscy, bez wyjątku, je przeżywamy. Na tym nie kończy się podobieństwo – odczuwamy te same emocje, w zbliżonych sytuacjach, a także okazujemy je podobnie. Sześć emocji podstawowych Na okazywaniu emocji (inaczej: ekspresji emocji) skupił się w swojej pracy naukowej Paul Ekman, amerykański psycholog i prawdziwy pionier badań nad emocjami i mimiką twarzy ludzkiej. Wyróżnił on sześć podstawowych emocji: radość, zaskoczenie, złość, smutek, strach i wstręt. Co w nich takiego podstawowego? Otóż Ekman dowiódł, że ich wyrażanie jest niezależne kulturowo. Te sześć emocji wyrażają podobnie zarówno biznesmeni z Nowego Jorku, jak i ludzie plemienni, którzy nigdy nie spotkali cywilizacji. Mikromimika Ekman zauważył jeszcze jedną bardzo ważną prawidłowość dotyczącą emocji – mikromimikę. Jest to bardzo krótki (mniej więcej 50 milisekund) wyraz twarzy zdradzający prawdziwie przeżywane emocje. Możesz panować nad emocjami, możesz nawet nauczyć się je maskować, ale mikromimiki nie oszukasz. Jeśli poczujesz jakąś emocję, to przynajmniej przez ułamek sekundy będzie ona widoczna na Twojej twarzy. Motywacje Ich rozumienie w nauce jest bardzo zbliżone do rozumienia potocznego – motywacja to pewien stan gotowości do określonego działania. Często określane jako „siła, która pcha do przodu”. Nastroje Nastroje, w porównaniu do emocji, są spokojniejsze, przebiegają łagodniej, ale trwają dłużej. Nastrojem może być na przykład tęsknota albo wesołość. Namiętności Jest to skłonność do silnego przeżywania uczuć. Szczególnie często występują w młodym wieku. Wiele osób wie intuicyjnie, czym jest inteligencja. Podobnie wiele ludzi słyszało o ilorazie inteligencji, czyli sposobie określania jej wysokości. Niestety, niewiele ludzi wie o rozróżnieniu na rodzaje inteligencji. Jedną z koncepcji, rozdzielającą inteligencję na 7 typów jest koncepcja inteligencji wielorakich, autorstwa Gardnera, amerykańskiego psychologa. Koncepcja powstała jako sprzeciw Gardnera na rozumienie inteligencji tylko jako umiejętności logicznego myślenia. Gardner wyróżnił siedem rodzajów inteligencji: logiczno-matematyczna (m. in. dostrzeganie wzorców logicznych)językowa (m. in. wrażliwość na różne funkcje języka)przyrodnicza (m. in. zdolność do interakcji z naturą)muzyczna (m. in. wrażliwość na rytmy i melodie)przestrzenna (m. in. umiejętność trafnego postrzegania świata i odległości)cielesno-kinestetyczna (m. in. umiejętność kontroli ciała, na przykład w tańcu)interpersonalna (m. in. umiejętność reakcji na nastroje innych ludzi)intrapersonalna (m. in. umiejętność rozróżniania własnych emocji i kontrolowania ich – to jest właśnie inteligencja emocjonalna w rozumieniu Gardnera) Gardner to nie jedyny badacz psychiki, który dostrzegł istnienie odrębnego typu inteligencji, charakterystycznego dla pracy z własnymi emocjami. Daniel Goleman, psycholog amerykański, napisał książkę „Inteligencja emocjonalna”, która szybko stała się światowym bestsellerem. W tym ujęciu inteligencja emocjonalna oznacza cały zestaw umiejętności, w tym: zdolność do rozumienia samego siebiezdolność do rozumienia, kierowania i kontrolowania swoich emocjiumiejętność motywowania się do działania empatia Nad inteligencją emocjonalną zastanawiało się także wielu innych badaczy. Wspominał o niej Karol Darwin, twórca teorii ewolucji. Za pierwszą definicję tego typu inteligencji uważa się tą stworzoną przez naukowców Mayera oraz Saloveya: „Inteligencja emocjonalna to umiejętność właściwej percepcji, oceny i wyrażania emocji, umiejętność dostępu do uczuć, zdolność ich generowania w momentach, gdy mogą wspomóc myślenie, umiejętność rozumienia emocji i zrozumienie wiedzy emocjonalnej, oraz umiejętność regulowania emocji tak, by wspomagać rozwój emocjonalny i intelektualny” Inteligencja emocjonalna, rozumiana jako zbiór umiejętności, składa się zasadniczo z następujących zdolności: zdolność dostrzegania własnych emocji i doceniania ich znaczenia (na przykład umiejętność określenia, w jakim stanie emocjonalnym jest się w danej chwili)zdolność do spostrzegania emocji innych ludzi (na przykład wychwytywanie z mimiki i tonu głosu tego, jakie ktoś aktualnie przeżywa emocje)zdolność do ekspresji emocji (na przykład umiejętność opowiadania o przeżywanych stanach emocjonalnych)zdolność do rozumienia emocji (na przykład wiedza o tym, jakie sytuacje wzbudzają jakie emocje – żałoba powoduje smutek, wygrana powoduje radość itp.)zdolność do wykorzystywania emocji w myśleniu i działaniu (na przykład rozumienie swoich emocji i wykorzystanie tej wiedzy do kontynuowania lub zaprzestania danego działania)zdolność do regulowania emocji (na przykład umiejętność poprawienia samemu sobie nastroju)zdolność do wpływania na stan emocjonalny innych ludzi (na przykład umiejętność pocieszania). 9 metod panowania nad emocjami Czas na konkrety. Co zrobić w sytuacji, gdy czasem tracisz panowanie nad emocjami? Przetestuj poniższe metody, które mają udowodnione działanie. Metoda 1: Daj sobie chwilę wytchnienia Często, gdy ktoś przeżywa silne emocje, możemy od niego usłyszeć na przykład. „muszę się przejść”, albo „potrzebuję chwili”. Jest to bardzo intuicyjna, ale bardzo dobra metoda. Bardzo silne pobudzenie emocjonalne może wprowadzać w szok, a działanie w takim stanie może pogorszyć sytuację, co będzie prowadzić do dalszych negatywnych emocji. Jeśli więc poczujesz przypływ bardzo silnych emocji – odczekaj chwilę. Nie ma uniwersalnego czasu, który pomoże opaść emocjom, po prostu wykorzystaj czas, który masz. Jeśli musisz działać szybko, to pomoże nawet chwila spędzona na głębokim i powolnym oddechu oraz odliczaniu w myślach. Jeśli czas na to pozwala, warto przejść się na spacer. Odcięcie się od sytuacji pozwala się zdystansować i pozwala opaść burzy hormonalnej w organizmie. Więcej o stanach lękowych Metoda 2: Systematycznie się relaksuj Równowagę emocjonalną można ćwiczyć! Jeżeli będziesz systematycznie dbać o równowagę w tej sferze swojego życia, dużo łatwiej będzie Ci łagodnie zareagować w trudnej sytuacji. Jak ćwiczyć panowanie nad emocjami? Na przykład poprzez relaksację. Regularna medytacja, ćwiczenia fizyczne, czy prowadzenie dziennika swoich myśli, pomaga Ci lepiej poznać samego siebie, wyciszyć się i na bieżąco dawać upust napięciom w Twojej psychice. Dzięki temu unikniesz także sytuacji, w której wszystko się na siebie nakłada, co wprowadza silny stres i powoduje wybuch silnych negatywnych emocji. Relaksacja może też pomóc doraźnie, gdy już pojawi się trudna sytuacja. Najważniejsze są dwie kwestie: uspokojenie oddechu – postaraj się powoli wdychać powietrze głęboko przez nos, a następnie powoli je wypuszczać ustami, tak, by oddech był jak najspokojniejszyrozluźnienie mięśni – gdy przeżywamy negatywne emocje, jesteśmy spięci, często w takiej sytuacji zaciskamy pięści i unosimy ramiona. Postaraj się odwrócić tę reakcję – opuść ramiona, wyprostuj plecy i postaraj się, głęboko oddychając, rozluźnić wszystkie mięśnie swojego ciała. Najlepsze techniki i ćwiczenia relaksacyjne Metoda 3: Uśmiechnij się 🙂 Ta metoda na pierwszy rzut oka może się wydawać dziwna i nieskuteczna. W końcu jak się uśmiechać, jeśli kontrolę nad Tobą przejeły negatywne emocje? Spróbuj podejść do lustra, wyprostować sylwetkę i uśmiechnąć się do siebie. Na jakiej zasadzie to działa? Chodzi tutaj o hipotezę sprzężenia zwrotnego. Zgodnie z jej założeniami samo naśladowanie emocji (czyli uśmiechanie się na wzór radości) zwiększa intensywność odczuwania tej emocji, natomiast hamowanie wyrażania emocji (czyli w tym przypadku na przykład powstrzymanie się od płaczu, smutnego wyrazu twarzy i skulonej postawy) hamuje odczuwanie tej emocji. Jest to metoda szybka i skuteczna, szczególnie przydatna w uporaniu się w ogarniającym poczuciu smutku i bezsilności. Metoda 4: W zdrowym ciele, zdrowy duch Przypomnij sobie sytuację, w której jesteś chory, masz podwyższoną temperaturę, nie możesz oddychać przez katar, a głowę rozsadza ból. Raczej ciężko wtedy o stan relaksacji i zadowolenia, prawda? Tak działa ludzki organizm – choroba lub nawet drobne zaburzenia podwyższają drażliwość i obniżają nastrój. Jeżeli często przejmują nad Tobą kontrolę negatywne emocje, warto przyjrzeć się stanowi własnego zdrowia. Brak ruchu, kiepska dieta, choroby, niedobory mikroelementów i witamin… To wszystko może powodować większą podatność na negatywne emocje. Metoda 5: Nazwij swoje emocje Nazywanie emocji działa bardzo podobnie do metody pierwszej, czyli odczekaniu pewnego czasu. Pozwala się zdystansować i zrozumieć, że emocja jest chwilowa, a Ty nie jesteś emocją. Tak też powinieneś formułować zdania – na przykład „czuję złość” zamiast „jestem zły” albo „czuję smutek” zamiast „jestem smutny”. Nazywać emocje możesz w różnej formie – możesz mówić do siebie (na głos lub w myślach), porozmawiać z kimś bliskim lub zapisać swoje przemyślenia na papierze. Metoda 6: Myśl o rozwiązaniu Są dwa rodzaje sytuacji, które wprowadzają Cię stan bardzo silnych negatywnych emocji: takie, nad którymi masz kontrolę i takie, nad którymi kontroli nie masz. Jeżeli masz kontrolę nad sytuacją – postaraj się jak najmocniej, w analityczny sposób skupić na rozwiązaniu. Co możesz zrobić, by jak najszybciej i najskuteczniej zażegnać kryzys? Pomyśl o dostępnych opcjach, rozważ, która będzie najlepsza i… działaj. Metoda 7: Skup się na czymś innym Jeżeli jednak znajdujesz w sytuacji, nad którą nie masz kontroli (zadziałała tak zwana „siła wyższa”), musisz po prostu odpuścić. Wypadek na drodze, przez który powstał korek, który sprawia, że spóźnisz się do pracy, nie zależy od Ciebie i nic nie możesz z nim zrobić. Skup więc uwagę na czymś innym – możesz posłuchać muzyki lub audiobooka, zadzwonić do kogoś z rodziny lub zająć się jakimkolwiek innym przyjemnym zajęciem, które odciągnie Cię od pogrążania się w odmętach negatywnych emocji. Metoda 8: Nie kontroluj emocji – pozwól jej przepłynąć Przyjrzyj się swojej emocji, zaobserwuj, jak się objawia (może na przykład trzęsą Ci się ręce, łzy napływają do oczu, masz ochotę krzyczeć). Nazwij ją i nie walcz z nią – wręcz przeciwnie, postaraj się rozluźnić ciało. Następnie obserwuj, jak powoli emocja odchodzi, oddychaj głęboko i przetrwaj ten moment. Zauważ jak zmienia się Twój stan, gdy emocja słabnie – jak uspokaja Ci się oddech, spowalnia bicie serca i wraca jasność myślenia. Umów się na bezpłatną konsultację online Metoda 9: Zadbaj o siebie Możesz spróbować przygotować sobie proste rozwiązania, zanim jeszcze nastąpi stan uległości negatywnym emocjom. Gdy już ulegniesz smutkowi lub złości, ciężko wymyślić skuteczny i rozsądny pomysł pomocy samemu sobie. Dlatego warto pomyśleć o tym w zanadrzu – zastanów się, co Cię relaksuje i poprawia Ci humor? Może jakieś dobre jedzenie, podnoszący na duchu film, sport lub inne hobby? Możesz zapisać taką listę i zerkać na nią w chwili słabości – będziesz mieć gotowe rozwiązanie. Tych rzeczy nie rób! Nie pal tytoniu i nie pij alkoholu. Lub je mocno ogranicz. To jedno z intuicyjnych działań, które przynosi efekt odwrotny do zamierzonego. Negatywne emocje, takie, jak złość, podnoszą ciśnienie i pobudzają. Alkohol i papierosy robią dokładnie to samo, czyli w efekcie jesteś jeszcze bardziej pobudzony, zamiast się uspokoić. Nie pogrążaj się w emocjach. Zamartwianie się, narzekanie i zatracanie się w negatywnych emocjach tylko podtrzymują stan, który nam nie służy. W takiej sytuacji słuchanie smutnej muzyki, oglądanie przygnębiających filmów, rozpamiętywanie błędów przeszłości – to samodzielne przedłużanie swojego cierpienia. Lepszym wyjściem byłaby w tej sytuacji metoda pierwsza, czyli zdystansowanie się i odwrócenie swojej uwagi. Nie podejmuj ważnych decyzji pod wpływem emocji. Silne emocje to naprawdę najgorszy doradca. Mózg zalany falą hormonów nie funkcjonuje tak, jak w normalnej sytuacji. Skutki takiego działania mogą być opłakane. Ta zasada wyjątkowo tyczy się nie tylko negatywnych emocji, ale także bardzo silnych emocji pozytywnych (tak zwany nadmierny entuzjazm). Podsumowanie Emocje to bardzo złożony temat, który od wielu dekad nurtuje badaczy z całego świata. I choć wiedza potoczna mówi, że emocje to “coś” czego nie można opanować i co w sposób niezależny od naszej woli steruje całym naszym funkcjonowaniem, to wiedza naukowa podważa to przekonanie. Nad emocjami można zapanować! Istnieją techniki, dzięki którym skutecznie się tego nauczysz. Spróbuj, nie poddawaj się i nie pozwól emocjom, szczególnie tym negatywnym, przejąć kontroli nad swoim ciałem i psychiką. Jak możesz sobie pomóc Polecane artykuły CRgO07Y. 68 158 480 463 152 44 51 338 9

mąż nie panuje nad nerwami